To ostatni weekend wakacji. Za chwilę nasze Skarby rozpoczną nowy rok szkolny.

Tyle nadziei co obaw.

Moja córcia rozpocznie pierwszą klasę i piszczy z radości.

Darek nie jest zachwycony powrotem do szkoły. Tyle się działo w te wakacje! Ma nowe zainteresowania, które chciałby rozwijać, a tu – szkoła. Jest przecież tak wiele ciekawych rzeczy do zrobienia! Moim zadaniem jest pokazanie Darkowi, jak godzić szkołę z zainteresowaniami.

Wracamy do opracowywania zasad. Wdrażamy się.

Niektórzy z nas mieli myśl o nowym roku szkolnym już parę tygodni wcześniej.

Z konsultacji, na które zgłaszają się rodzice, wnioskuję, że najpotrzebniejsze w tym okresie jest przygotowanie się rodziców do prowadzenia rozmów z nauczycielami. Pytają, jak rozmawiać ze szkołą, żeby budować współpracę i uniknąć konfliktów.

A jak Wy witacie nowy rok szkolny?

Z nadzieją? Z obawami? Z nowymi pomysłami?

Wasza Małgorzata

Tagi: , ,

Odpowiedzi: 5 do wpisu “Nowy rok szkolny”

  1. Jowita pisze:

    A u mnie w szkole jest tylko 1 nauczycielka, która naprawdę przejęła się moim synem. Właśnie dowiedziałam się że zrobił się niegrzeczny, arogancki nie chce pracować itd. We wrześniu było lepiej, teraz spadek. Dla mnie załamka, chciałam uniknąć leków (concerty konkretnie), tyle się naczytałam o skutkach ubocznych, włącznie ze śmiercią, albo depresją, bo to przecież jakaś syntetyczna postać amfetaminy, tak? Teraz zaczynam się zastanawiać, bo jest coraz gorzej :-( ((. Macie jakieś doświadczenia z tym lekiem? A może są jakieś inne skuteczne, a bardziej naturalne? Nie wiem co zrobić, syn jest w czwartej klasie, nic nie pamięta, ciężko uczy się angielskiego, w ogóle trudno go do nauki zagonić, nie wiem co robić, bo ciężko do niego dotrzeć…

  2. Daria pisze:

    Witajcie,moj syn ma Zespol Aspergera,od 1 wrzesnie bierze leki bo nie dalo sie inaczej.Jego zachowanie zmienilo sie diametralnie jest wyciszony ,szczesliwszy.Ze strony szkoly zostal przyznany mu nauczyciel wspomagajacy ,bardzo sie ciesze ze trafilam na ludzi z sercem za co im bardzo dziekuje z nauczycielami prowadze dlugie rozmowy ,zeby zapewnic synowi jak najlepsza opieke.Szkoda tylko ze tyle musialo sie wydarzyc i ze musielismy uciekac ze szkoly macierzystej ,ale nie zaluje tego kroku i zycze Wam wszystkim na Waszej drodze takich dobrych ludzi jakich ja spotkalam.

  3. Jurek pisze:

    Rzeczywiście poluzowaliśmy trochę synowi w wakacje, żeby odpoczął. Teraz myślimy, że trochę za bardzo. Buntuje się, nie podoba mu się nowa rzeczywistość. Mamy e-booka Małgorzaty o systemie motywacyjnym. Już te medoty sprawdzakiśmy i było lepiej. Właśnie piszemy nowy system w związku z rozpoczeciem szkoły. Dam znać o postępach.
    Pozdrawiam wszystkich. Jurek

  4. Anka pisze:

    U nas trochę z obawami. Małgosiu, zapisałam się do Ciebie na konsultacje wczoraj, ale nie dostałam odpowiedzi. Musisz poradzić mi, bo kłopot wyszedł z dyrektorką.

  5. Jadźka pisze:

    Witajcie:) U nas jest na razie tak, że Pani zaproponowała na pierwszy dzień szkoły zajęcia integracyjne. Fajnie w sumie, bo dzieciaki sie nie widziały przez wakacje to dobrze, żeby się trochę na nowo do siebie przyzwyczaiły. Nasze przygotowania polegały na rozmowach, tak jak mi na konsultacjach mówłaś, żeby lepiej uprzedzać niż potem gasić pożary. Wiadomo, z naszymi dzieciakami nie zawsze sie takk da, ale to co jest do przewidzenia, to dobrze jest dziecku uświadomić. Pozdrawiam Cię Małgosiu i liczę na więcej porad, bo mi samej jest czasem trudno się w tym wszystkim połapać, a jak Ty mi na nowo poukładasz, to jest lepiej.

Zostaw odpowiedź do Jurek

*
CommentLuv badge

Spam protection by WP Captcha-Free