Dlaczego nie chce się przywitać?

Kiedy Darek miał 2-7 lat, z innymi nie chciał się nawet witać. Odsuwał się od cioć, które chciały go pocałować, a naszym znajomym nie podawał nawet ręki. Nie chciał ich dotykać. Chwał za siebie ręce, uśmiechał się i robił krok do tyłu.

Niektórzy sugerowali, że to jest niegrzeczne zachowanie.

No, przywitaj się ładnie. – mówiły ciocie. A on mówił: „Cześć

Oj, nieładnie. Dlaczego on się nie chce przywitać? – pytały ciocie, nachylające się do buziaka.

Przecież się przywitał.

Niektóre dzieci nie lubią się witać. On jednak nie lubił dużo bardziej. Przytulony na siłę, wyrywał się i uciekał.

Nie rozumiałam dlaczego tak reaguje, ale nigdy go nie zmuszałam. Wręcz prosto z mostu mówiłam do zaskoczonego dorosłego: „Darek nie lubi. Nie jest typem całuśnika.”

Tak naprawdę, jest bardzo czuły, ale tylko wobec nas. W obecnym świecie postrzegam to jako zaletę.

Mijał czas, Darka należało nauczyć manier. Tłumaczyłam, że powitanie jest ważne. Tłumaczyłam, że żyjemy w społeczeństwie i warto się dostosować.
Do całusów nie zmuszałam. Pracowałam nad podawaniem ręki.
Spokojnie, nienachalnie, powoli.

Pracowałam też nad otoczeniem. Uprzedzałam, powtarzałam, żeby nikt nie czuł się niekomfortowo.

To jest drobiazg w porównaniu do innych, ważniejszych spraw. Jednak życie składa się z drobiazgów i to jest jeden z tysięcy małych tematów, które zauważyłam.

W tej chwili nadal nikogo innego nie całuje, tylko nas. Mnie całuje kilkanaście razy dziennie. Podchodzi, kładzie głowę na moich kolanach, przytula się.

Innym nie daje się cmoknąć nawet w policzek. Odsuwa się i z uśmiechem mówi: Nie, ja nie lubię.

Jest kulturalny, podaje rękę.

Nie ma już niemiłych komentarzy.

Nie wiedziałam wtedy, że nadwrażliwość na dotyk może być jednym z objawów nadpobudliwości u dzieci.

Tagi: , , , ,

Zostaw odpowiedź

*
CommentLuv badge

Spam protection by WP Captcha-Free