Pewnie jesteście ciekawi, jak potoczyła się historia chłopca z mojego poprzedniego wpisu.
Przypomnę, że chodziło o chłopca, którego rodzice zastanawiali się nad zmianą szkoły.
Ich decyzja brzmi: zmieniamy szkołę.
Nie rozmawiali już więcej z nauczycielką. Nie chcieli.
Czy jesteście zaskoczeni tym, że nie chcieli już więcej rozmawiać? Z nauczycielką odbyło się wcześniej wiele rozmów. Wyparła się kilku nieprzyjemnych sytuacji, o których opowiadał chłopiec. Słowo dziecka przeciwko słowu nauczyciela. To jest najtrudniejsza sytuacja.
Niedoświadczenie rodziców, niepewność i zadziwienie sytuacją jaka się przydarza ich dziecku – to są powody dla których rodzice decydują się na taki krok.
Teraz jest koniec roku. Powiedzieli, że nie chcą ryzykować potrzeby przenoszenia syna w trakcie następnego roku szkolnego.
Teraz uczę ich, jak rozmawiać z nową szkołą i co należy robić, aby kontakty z nauczycielem układały się jak najlepiej.
Prawdą jest, że rodzice są zmęczeni. Nieustanne upomnienia i żądanie: „Niech Pani coś z nim zrobi”. Te przeżycia zaburzają relacje rodzinne, zaburzają życie zawodowe, zaburzają sen.
Rodzice chcą się porozumiewać z nauczycielem, a nie widząc możliwości porozumienia walczą. Niektórzy nie walczą, tylko uznają, że zmiana szkoły będzie najlepszą decyzją.
Samo życie.
Zauważcie: to nie jest drastyczny przypadek. Znam wiele innych, dużo cięższych, kiedy dziecko jest traktowane źle i nieodpowiednio. Daria w swoim komentarzu do poprzedniego wpisu pisze o zmaganiach swojego synka.
Musimy zmieniać nastawienie nauczycieli, a potem uczyć ich konkretnych metod pracy.
Jeśli macie własne wątpliwości: piszcie, dzwońcie na skype.
Pozdrawiam,
Wasza Małgorzata
Tagi: ADHD u dziecka, Dziecko z ADHD, edukacja, komunikacja, komunikacja z dzieckiem, leczenie ADHD, nadpobudliwość, szkoła
Współczuję dziecku.
Życzę wszystkim zainteresowanym dużo szczęścia, cierpliwości i miłych wakacji.
Dzięki Ala. Jak przeczytają, na pewno sie uśmiechną .
Szkoła, do której pójdzie od września chłopiec jest bliżej domu, ma basen i ładny plac zabaw. Rodzice poprzednio wybrali szkołę kameralną, jednak wierzą, że synek szybko się w nowej, wiekszej zaadoptuje. Życzę im mądrych pedagogów